✩Brennan✩
Mija sporo czasu od kiedy ostatni raz
rozmawiałem z Nią. Od tamtej nocy nie wymieniliśmy ani jednego słowa.
Leżę w swoim łóżku, tuląc do siebie
Brandona. Jego czarne loki uroczo opadają mu na oczy, gdy śpi. Jest 3 w nocy, a
ja nadal nie mogę zmrużyć oka. Wpatrując się w sufit lub w śpiącego Hudsona,
odliczam czas.
Trzy miesiące od utraty pamięci.
Dwa miesiące związku z Brandonem i tyle
też życia bez Nii.
Cztery dni do koncertu i randki.
Zamykam oczy, otulam się zapachem
chłopaka i próbuję zasnąć. Gdy w końcu mi się udaje, koszmar z Tylerem w roli
głównej powraca.
Gdy o ósmej rano dzwoni budzik chłopaka,
oboje wstajemy by zjeść śniadanie i pojechać do niego na próbę. Cały poranek
jestem jakiś nieobecny, zamyślony. Jeśli nie myślę o Nii to o śnie z bratem. Co
najgorsze, ona się do mnie nie odzywa, a sen coraz bardziej przypomina prawdę.
- I raz! I dwa! I... Bren, Ty w ogóle
mnie słuchasz? - Savannah wyraźnie poirytowana moim zachowaniem podchodzi
bliżej. - Gramy 'What You Want' nie 'Ecliptic'.
- Sorry. Coś mi się pomyliło. - mruczę
pod nosem i ganię się w myślach za to kłamstwo. Wcale mi się nie pomyliło, po
prostu zbyt wiele myślę o Lovelis.
- Zaczynamy jeszcze raz! - wraca na swoje
miejsce i odlicza.
Wybijam rytm jak należy, ale nie trwa to zbyt
długo. Dochodząc do refrenu łamię pałeczkę pod naciskiem siły. Klnę pod nosem.
Eian spogląda na mnie z politowaniem, a Alex podaje chusteczkę. Skaleczyłem się
w dłoń. To już chyba dziesiąty raz w tym tygodniu, a mamy przecież dopiero
wtorek. Ogarniam się szybko i przynoszę nowy komplet pałeczek. Wznawiamy próbę.
Mój wzrok ciągle wędruje w stronę Brandona. Co prawda chłopak jest przystojny i
jest nam razem dobrze, ale w moim sercu nadal tli się malutki płomyk miłości do
Nii. To czy ugaszę czy rozpalę uczucie zależy tylko od niej.
✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩
W końcu fragment Brennanem. Myślę, że on w końcu wszystko sobie przypomni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na next.