✩Nia✩
Po telefonie od Channinga, szybko wsiadam
do auta i jadę do szpitala. Wpadam na korytarz przed salą Brennana, gdzie
zatrzymuje mnie Tyler.
- Co tu robisz? - pyta, zaciskając palce
na moim nadgarstku.
- Przyjechałam do Brena. - odpowiadam,
wyrywając rękę z jego uścisku.
- On Cię nie pamięta. Wracaj do domu i
zapomnij. - mówi i pcha mnie do wyjścia.
- O nie. Nie możesz mnie wyrzucić. -
wymijam go, a on wymierza mi w otwartej dłoni w policzek. Chwytam się za bolące
miejsce i wchodzę do sali.
Brennan leży z zabandażowaną głową,
podłączony do kilku maszyn. Gdy siadam obok i lekko dotykam jego dłoni, otwiera
oczy.
- Kim jesteś? - pyta, patrząc prosto na
mnie. Naprawdę nic nie pamięta.
- Nia Lovelis, twoja... - zawahałam się.
- Przyjaciółka? - podsunął.
- Tak. Przyjaciółka. - potwierdzam i
uśmiecham się do niego.
- Tyler nic o Tobie nie mówił... -
oznajmia.
- Bo za mną nie przepada. Wolałby innych
przyjaciół dla Ciebie. - puszczam jego dłoń.
- Może i by wolał, ale ja nie chcę.
Jesteś naprawdę miła, Nia. - z powrotem chwyta moją dłoń. - Czuję jakby
wcześniej łączyło nas coś więcej... - wyznaje, a ja ledwo powstrzymuję się, by
nie powiedzieć, że ma rację. Byliśmy parą. - Ale z tego co mi mój brat
powiedział, to ja wolę facetów. - dodaje, a ja otwieram usta ze zdziwienia.
- Wiesz co, muszę jeszcze coś załatwić.
Jutro mam koncert i muszę się przygotować. - pośpiesznie wstaję z krzesła. -
Wpadnę w wolnej chwili. - rzucam i ruszam do drzwi.
- Nia, też jesteś muzykiem? - pyta.
- Tak. Perkusistką w zespole Hey Violet.
- odpowiadam.
- Fajnie. Ja też jestem perkusistą.
Dawniej w False Puppet, ale Tyler chce na jakiś czas zawiesić karierę, więc mam
zamiar dołączyć do innego zespołu. - mówi, a ja tylko wzdycham. Wiedziałam o
tym wcześniej.
- Serio muszę już iść. Do zobaczenia. -
kończę temat i wychodzę, słysząc tylko krótkie 'To cześć.' z jego
strony.
Wracam do domu i siadam na kanapie.
Włączam ulubiony serial, choć i tak go nie oglądam. Moje myśli ciągle krążą
wokół Brennana. Myśli, że jestem tylko jego przyjaciółką, a on jest gejem.
Niezłe kłamstwo Tyler.
Dzwonię do Reny, a po chwili dziewczyna
jest już u mnie w domu. Urządzamy babski wieczór i totalnie odmieniamy wygląd.
Ja farbuję włosy na róż, a Rena wplata w swoje czarne włosy kilka kolorowych
warkoczy. Z samego rana jedziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania oraz
kosmetyki. Stylizujemy się i idziemy na koncert. Siadam za perkusją i
zapominając o przeszłości skupiam się na tym co kocham ~ muzyce.
Sprytny ten Tyler, serio. Jak sobie Bren wszystko przypomni to dopiero będzie się działo...
OdpowiedzUsuńA Nia taka kochaniutka - jak w rzeczywistości ;) Zazdroszczę "przyjaciółki"
Pozdrawiam i czekam na szybki next :)