czwartek, 23 lutego 2017

20.

Brennan
Leżę z Nią w jej hotelowym łóżku i głaszczę jej plecy. Czarnowłosa uśmiecha się do mnie. Muskam wargami jej policzek.
- Kocham Cię. - szeptam jej do ucha.
- You don't love me like you should... - śpiewa pod nosem fragment utworu swojego zespołu i ma rację. Nie kocham jej tak jak powinienem.
Więcej się nie odzywam. Przytulam ją mocno do swojego serca i głaszczę aż zasypia. Wstaję wtedy i ubieram swoje rzeczy. Teraz jestem z Brandonem i nie mogę pozwolić sobie na kolejną taką chwilę słabości. Gdy jestem gotowy, z ciężkim sercem, całuję ją w czoło i wychodzę. Hol jest pusty, więc docieram do wyjścia niezauważony. Wracam do swojego domu, gdzie od razu kładę się w sypialni. Przytulam poduszkę do serca i pozwalam łzom spływać po twarzy. Nie wiem ile czasu mija nim zasypiam.

Wstaję, jest 6 rano. Biorę prysznic, jem śniadanie i dzwonię do brata.
- O Bren. Długo się nie odzywałeś. - słyszę głos Tylera po jednym sygnale.
- Dużo pracy. - mruczę. - A co u Ciebie? - pytam.
- Wszystko dobrze. Dużo ofert ostatnio. - odpiera, a ja od razu mam najgorsze myśli.
Tyler zabija na zamówienie. Czasami dostaje zlecenie tylko na porwanie, ale czasami... Na morderstwo w najokrutniejszy sposób.
- Byłem wczoraj na randce. - zmieniam temat. - Z Brandonem - dodaję.
- To super. Szczęścia. - życzy, a ja wyczuwam w jego głosie zadowolenie. Tego chciał ~ brata geja, by zagarnąć wszystkie dziewczyny dla siebie, a przede wszystkim Nię.
- Dzięki, ale wątpię, by było nam to dane. - odpieram bez najmniejszej nuty smutku. - Spędziłem noc z Nią. - wyznaję, by go zdenerwować.
- Co!? Ty...! - rzuca kilka przekleństw oraz gróźb i się rozłącza.
Złość i zazdrość Tylera są warte nawet wyznania tajemnicy. Mam tylko nadzieję, że Hudson się o tym nie dowie.

Idę do kuchni, by przyszykować sobie przekąskę, gdy do mojego domu wpada Tyler. Uderza mnie prosto w twarz i krzyczy na mnie. Skulam się pod ścianą i osłaniam głowę ramionami. Brat kopie mnie kilka razy i wychodzi. Dopiero wtedy pozwalam sobie na łzy.
Mija kilka minut nim jestem w stanie wstać i wrócić do szykowania posiłku. Jednak moje myśli nadal krążą wokół ostatnich wydarzeń.

✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩

1 komentarz:

  1. Co ten Tyler ma do bicia ludzi!?
    Szczególnie Brenna...
    Ale Bren słodki z Nijką <3
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń